27 grudnia 2015

Zimowisko 2015



Wspaniała przygoda…
Niesamowite wrażenia…
Debaty nie do przebicia…

Te słowa określają zimowisko w Staniątkach. W piątek po południu, przyjechałyśmy do Staniątek. Po rozpakowaniu się zjadłyśmy kolacje. Następnie poszłyśmy zastępami na adorację do kapicy. W sobotę rano zjadłyśmy śniadanie, później była pierwsza część wielkiej gry. Miałyśmy debatę na której dyskusja była tak zawzięta, że większość z nas poczuła się jakby naprawdę była w tamtym świecie. Pomimo, niektórych wpadek z przenoszeniem się w czasie, udało nam się zachować powagę. Po pierwszej części wielkiej gry, poszłyśmy gotować obiad. Część zastępu została w kuchni, a reszta poszła rozpalać ognisko. Nawet szybko ugotowałyśmy obiad. Po obiedzie rozpoczęła się druga część wielkiej gry. Zasiadłyśmy do stołu, i rozpoczęłyśmy już drugą w tym dniu debatę. Po burzliwej i bardzo dynamicznej dyskusji podjęliśmy decyzje, że o ostatecznej decyzji zdecyduje wielka bitwa. Po drugiej części wielkiej gry był apel ewangeliczny. Po apelu był sąd honorowy. Następnie zjadłyśmy kolacje i miałyśmy chwile wolnego. Około godziny 22:00 miało się rozpocząć uroczyste przyrzeczenie druhny Ani. Po małych trudnościach rozpoczęła się uroczystość o 22:30. Druhna Ania złożyła przyrzeczenie przy blasku ogniska. Po przyrzeczeniu, na którym zjawiły się również wilczki, rozpoczęła się trzecia i ostatnia część wielkiej gry. Na początku przez 40 minut konwersowałyśmy alfabetem morsa na odległość. Następnie, robiłyśmy sobie miecze świetlne. Zastęp Ryś i Orzeł rozdzielili się na dwa rozległe końce ogrodu sióstr. Podchodziłyśmy siebie nawzajem i atakowałyśmy się. Każde dotknięcie przeciwnika zapalonym mieczem = jeden punkt dla drużyny. Po zakończeniu się wyznaczonego czasu, bitwa zakończyła się 15 punktową przewagą zastępu Ryś. Gdy tylko umyłyśmy się po wielkiej grze, położyłyśmy się zmęczone spać. W niedziele rano udałyśmy się do sióstr, do ich kaplicy na msze. Po mszy zjadłyśmy szybkie śniadanie. Następnie była rada drużyny, apel ewangeliczny, pakowanie i sprzątanie. Po wykonaniu wszystkich czynności przedtem wymienionych, poszłyśmy gotować obiad. Około 14:30 zjadłyśmy obiad i umyłyśmy garnki. W pełni gotowe do zakończenia poszłyśmy na ostatni na tym biwaku apel. Na apelu druhna przyznała wstążeczkę za wygraną wielką grę zastępowi Ryś, a zastęp Orzeł dostał wyróżnienie za największy postęp od poprzedniego biwaku. Tym akcentem zakończyłyśmy wspaniały i na pewno nie zapomniany biwak zimowy 2015 w Staniątkach.

Ania Targosz

Zapraszamy do galerii zdjęć: 

26 grudnia 2015

Wesołych Świąt

"Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje,
Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje.
Rzućmy budy, warty, stada,
Niechaj nimi Pan Bóg włada,
A my do Betlejem, a my do Betlejem, do Betlejem."




Drodzy ,
Niech nowo narodzone Dzieciątko Jezus błogosławi Was ze żłóbka i ześle pokój do Waszych domów i serc. Niech na nowo rozpali w Was miłość i przyniesie iskierkę radości. Życzymy Wam, aby nadchodzący rok był obfity w łaski Boże dla Was i naszej wspólnej Matki Polski.

13 grudnia 2015

Ważne

Warto pamiętać, że konto hufca zostało zmienione oto nowy numer!

Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" FSE
2 Hufiec Krakowski
30-001 Kraków, ul. Zamoyskiego 2
BZ WBK nr 18 1090 2590 0000 0001 2308 5689